Poznaj moje 3 sprawdzone metody, aby raz na zawsze przestać odkładać na później!
Czasem chciałabym, żeby przyszedł „ten idealny” moment.
Często czekałam, aż wszystko się poukłada, a w międzyczasie sprawy, które wymagają mojej uwagi, gromadzą się i stają coraz bardziej nie do ogarnięcia. Czy to znane i bliskie Tobie uczucie? Mam dla Ciebie świetne rozwiązanie – dziś podzielę się trzema sprawdzonymi metodami, które wykorzystuję, by nie ulegać pokusie odkładania pewnych rrzeczy na później.
Gdy wprowadziłam do swojego życia te metody, już nigdy potem nie miałam z tym problemu.
Metoda numer 1
Rozwiązaniem naprawdę niezawodnym okazało się rozpoczęcie danego działania z zamysłem „będę to robić tylko przez 2 minuty”.
Założenie, że będę to robić krótko – usypiało tę wewnętrzną niechęć czy słabość do danej czynności. Okazało się że rozpoczęcie działania było absolutnie najtrudniejszym wyzwaniem, a potem – dużo, dużo łatwiej było mi kontynuować i skończyć dane zadanie.
Stosuję to i do prasowania i do ćwiczenia i do wystawiania faktur. Jeszcze się nie zawiodłam.
Kluczowy jest zamysł: „będę to robić tylko przez 2 minuty, a następnie będę mogła odpocząć.”
Metoda numer 2
Drugim trikiem, który absolutnie zmienia dynamikę działań, jest wyznaczanie sobie dokładnego czasu do kiedy skończę dane zadanie. A najlepiej obiecanie komuś, że do takiego konkretnego terminu daną rzecz zrobię.
Co bardzo ważne – zawsze zastanawiam się ile naprawdę czasu będę potrzebować, żeby wykorzystać dobrodziejstwo Prawa Parkinsona:
Przy dobrze określonym terminie – zawsze to działa! Dlatego nie warto dawać sobie zbyt dużo czasu na określone działanie, bo praca nam się „rozmyje” w wyznaczonym czasie.
Oczywiście trzeba uważać, bo zaplanowanie zbyt małej ilości czasu może skończyć się przemęczeniem lub frustracją…
Z mojego doświadczenia wiem, że najtrudniej oszacować czas, gdy wykonuję dane zadanie za pierwszym razem. Dlatego zawsze zwracam uwagę ile realnie czasu zabiera mi wykonanie jakiegoś działania – tak, żeby potem już wiedzieć lepiej .
Szczególnie przy działaniu jako freelancerka – taki model działania sprawdza się idealnie. Każdy kolejny projekt realizuje się skuteczniej:)
Metoda numer 3
Metoda wizualizacji i nagród to kolejny sposób, który okazał się być niezwykle efektywny w moim przypadku, szczególnie jeśli chodzi o jakieś większe cele, wymagające pracy na dużych obrotach. Polega on na wyobrażeniu sobie końcowego rezultatu wykonanej pracy oraz na zdefiniowaniu nagrody, jaką sobie zapewnisz po jej ukończeniu. To jakby stworzenie atrakcyjnej „wizji sukcesu”, która napędza Cię do działania.
Wyobraź sobie, że masz do zrobienia pewne zadanie, na przykład napisanie artykułu, ułożenie planu treningowego czy posprzątanie swojego biura. Zamiast skupiać się tylko na samej pracy, spróbuj sobie wyobrazić, jak osiągnięcie tego celu wpłynie pozytywnie na Twoje życie. Może to być poczucie dumy z wykonanej pracy, zadowolenie ze zrobionego porządku czy efektywność, jaką osiągniesz dzięki ułożeniu planu.
Następnie, aby jeszcze bardziej wzmocnić swoją motywację, przygotuj sobie małą nagrodę, którą dostaniesz po zakończeniu zadania. To może być coś przyjemnego i motywującego dla Ciebie, na przykład godzina spędzona z ulubioną książką, spacer w parku, mała przekąska w ulubionej kawiarni czy czas na rozmowę z przyjacielem. Wizualizacja tej nagrody i wyczekiwanie na nią może działać jak dodatkowy bodziec, który skieruje Twoją uwagę na konkretną pracę.
Dzięki tej metodzie tworzysz silne powiązania między osiągnięciem celu a przyjemnością, co może sprawić, że praca stanie się mniej męcząca, a odkładanie na później przestanie być atrakcyjną opcją. Pamiętaj jednak, żeby wybrać nagrody proporcjonalne do wysiłku i znaczenia zadania. To podejście może stać się dodatkowym wsparciem w walce z lenistwem i stawianiem spraw na dalszy plan.
W życiu zawsze doświadczamy tego, o czym najintensywniej myślimy, w co mocno wierzymy, czego się w głębi duszy spodziewamy i co sobie żywo wyobrażamy. M. Witkiewicz
Podsumowanie
Podsumowując, walka z odkładaniem na później nie musi być trudna ani przytłaczająca. Dzięki trzem skutecznym metodom, które właśnie poznałaś, możesz zdobyć przewagę nad prokrastynacją oraz zacząć cieszyć się bardziej efektywnym i spełnionym życiem. Daj sobie szansę na wprowadzenie tych zmian i przekonaj się, jak pozytywnie wpłyną na Twoje życie!
Już teraz proszę nie odkładaj na później i jeśli jeszcze nie widziałaś szkolenia “Od czego zacząć, żeby skutecznie zarabiać na freelancingu?” to teraz jest najlepszy moment:
0 komentarzy